www.life-hilfe.fora.pl

Elfik11

Samotny jest być git !!!

Eliza

Mnie czasami brakuje kogoś, ale jednak na razie się cieszę, że jestem wolna i szczęśliwa, bo kobieta powinna dbać o siebie i mieć swoje postanowienia itd. oraz hobby :D

Stellka

Też się cieszę, że jestem sama. Nikt Cię nie hamuje, jesteś niezależna, robisz co chcesz, nie musisz się zastanawiać czy odzywając się do innego chłopaka, Twój się nie urazi , ooo i wiele innych plusów xd Mi jest dobrze tak jak jest!

Eliza

To ma może ważne znaczenie, jak dziewczyna jest młoda, bo wiadomo najpierw nauka potem miłość... chociaż jak się nie ma chłopaka, to fajnie można powzdychać na innych... takich przystojniaków :D A jak się ma to trzeba dbać o tego jednego. Po za tym po co się śpieszyć, przecież trzeba świat zwiedzić

Stellka

Dokładnie, mi się niegdzie nie spieszy. Jak znajdę takiego którego pokocham to wtedy będę się zastanawiała co zrobić. Na razie nawet nikogo na oku nie mam. Cieszę się życiem i tym co jest tu i teraz, nie będę wybiegała za bardzo w przyszłość Mruga

Eliza

A czasami czuję ulgę, że nie mam nikogo... kurczę, żeby mi się plątali pod nogami... a zresztą wczoraj przeczytałam, że meny XD boją się silnych kobiet... zwłaszcza tych co są od nich silniejsze...

Stellka

Haha..A jak mam gdzieś czego boi się facet, jak mu coś nie pasuje, to nie będę na siłę przy sobie go zatrzymywać. Ostatnią rzeczą jaką kiedykolwiek zrobienie będzie uganianie się za facetem, który mnie nie chce.. Na pewno nigdy w ten sposób się nie ośmieszę, to byłoby brak szacunku dla samej siebie.. A Singielką na prawdę fajnie być, możesz sobie zawsze z przyjaciółmi poobgadywać facetów (nie żebym to robiła xd)

Eliza

No właśnie można sobie powzdychać... do studiów jest czas i po studiach też :D Przeżyję... nie umrę

Stellka

No to ja mam jeszcze czas.. Mi się marzy taki facet opiekuńczy, który będzie zawsze jak będę go potrzebowała. No i najlepiej żeby nie pił i nie palił.. Jeśli takiego znajdę kiedyś, to już nie będę Singielką. A zresztą, niech on sam mnie znajdzie xdd

Eliza

No właśnie... ja nie chcę biegać za chłopakiem i wołać, bądź ze mną, bo to bezsensu. Naprawdę im jestem starsza widzę jak postać chłopaka się zmienia. Kiedyś bym pomyślała, ze chłopak to to samo co dziewczyna. Teraz widzę jak wyraźnie jest granica pomiędzy nimi... a nami Shocked

Stellka

Ano jest i to duża. To zupełnie inne osoby, i dobrze, bo świat byłby monotonny. A tak to nie jest. Ale zgadzam się. Najbardziej wkurzają mnie takie zachowania jak biegają lale po szkole, z 5 cm tapetą na twarzy i mogą nawet upaść przed facetem, żeby się tylko na nie spojrzał! Bezsens i idiotyzm.!

Eliza

Tak... a ja dzisiaj sobie wymyśliłam... (czasami jak się jest singielką, to się dziwaczeje i wymyśla głupoty). Wymarzył mi się chłopak, który byłby elegancki, piękny Mruga

i uwielbiający sztukę, a także szalony, ciepły, wierny, szlachetny...

No wiadomo jak się ma rozdwojoną osobowość, to można wzdychać, a nagle moja racjonalistyczna część sprzeciwia się fantastyczniej i podkłada nogę. Mogę napisać odpowiedź mojej racjonalistycznej części:
-wzdychaj sobie, wzdychaj. Na pewno takiego znajdziesz... tylko w marzeniach, bo tacy to są tylko w filmach i książkach. Miłego szukania... i tak nie znajdziesz... możesz przestać...

I tak walczę sama ze sobą XD Mimo to jestem po stronie pierwszej... A mojej racjonalistycznej teraz powiem, żeby się waliła XD

Stellka

Haha. Jak mam być szczera to nie bardzo zrozumiałam Twoją wypowiedź, taka trochę za bardzo pogmatwana jak dla mojego umysłu xD Ja to muszę mieć jasno i prosto. Znam sporo, a nawet więcej niż sporo osób które nie mają chłopaka no i im dobrze. Ja nie mówię że nigdy, ale jeszcze nie teraz. Bo jak widzę takiego jednego, co co tydzień zmienia dziewczynę, to sobie myślę co to za idiotki...

Eliza

Chodzi o to, że mam jakby dwie osoby w sobie. jedna jest bardzo rozmarzona i fruwałaby ciągle w chmurach, a druga, to część realistyczna, która sprowadza na ziemię. Cool